Jak panować nad emocjami?

Trzymanie emocji na wodzy jest konieczne nie tylko w życiu codziennym, ale i zawodowym. Każdemu z nas zdarzają się sytuację, kiedy to dane wydarzenie lub osoba zwyczajnie doprowadza nas do granic szaleństwa. Kultura jednak wymaga od nas tego, by powstrzymywać się wybuchu emocji czy wszczynania słownych potyczek. Niepanowanie nad własnymi emocjami nie musi być jednoznaczne z wybuchem gniewu, wiele osób negatywne emocje odreagowuje w inny sposób, najczęściej w całkowitej samotności i z dala od spojrzeń. Bez względu na to, czy cechujesz się wybuchowym temperamentem, czy też dusisz w sobie w emocje, by potem dać im widowiskowy upust – warto poznać parę sztuczek, dzięki którymi to Ty będziesz panować nad własnymi emocjami, a nie one nad Tobą.

Emocje.

Podstawową cechą, która wyróżnia nas jako gatunek ludzki, to ogromny, szeroki wachlarz najrozmaitszych, złożonych emocji. Oczywiście, także i zwierzęta odczuwają emocje, często także i bardzo złożone – to jednak my musimy je na co dzień kontrolować. Wiele osób przede wszystkim nie ujawnia swoich emocji. Szczególnie widoczne jest to u większości mężczyzn, strach, słabość, złość – otworzenie się przed kimś może być przez niektórych uznane za oznakę słabości, niegodnej postawie mężczyzny. Błąd – rozmowa często może być zbawienna, nic nie zrzuca ciężaru z serca tak bardzo, jak zwierzenie się zaufanej osobie.

Jak kontrolować emocje?

Tak jak wyżej, rozmowa z zaufaną osobą czy też specjalistą to dobry krok, od którego warto zacząć. Trzymanie w sobie emocji jest złym rozwiązaniem – nasz umysł nie jest w końcu czarną dziurą, która może pochłaniać wszystko bez końca. W końcu przyjdzie moment, że nagromadzone emocje zwyczajnie osiągną poziom krytyczny. Jeżeli jednak uważasz, że rozmowa nie jest dla Ciebie odpowiednia, warto odnaleźć sposób na rozładowanie swoich emocji. Przykładem może być uczestnictwo w zajęciach sztuk walki, poświęcenie wolnego czasu na dodatkowe aktywności, dzięki czemu nie będziesz w stanie musiał myśleć o tym, co czujesz.